











Dzień dobry, dobry wieczór, piękny mamy zachód, prawda? *_*
Na sesję o zachodzie słońca umawiałam się z Niną i Martą
od dobrych kilku…lat. Zawsze rezygnowałyśmy, bo miało być pochmurno, bo ktoś zachorował…ALE! Tym razem się udało! 😀 W prawdzie mogłoby być jeszcze lepiej, niemniej jestem zadowolona z efektów. Chmury, kwiaty na łące, kurzenie – to wszystko dało nam powalający efekt. Chociaż nasza końska modelka miała swoje kobiece foszki, jej pańcia zdziałała z nią cuda 🙂
Chciałabym kiedyś wreszcie trafić na idealny zachód z Tobą Nina! 😀
Jak zawsze wspaniały czas, jaki spędziłyśmy razem, zaowocował ploteczkami, co też kocham w swojej pasji. Zawsze chciałam pracować
z ludźmi! Poznawać ich historie, kreować w rzeczywistości ukryte marzenia z dzieciństwa 😀 Lubię to!!!! ❤
xoxo,
hann
PS !!! Ponieważ nasza historia zaczęła się jakieś…8 lat temu 😀 pokażę również kilka ujęć z tego czasu 😀 Kochane Nina i Martunia, pamiętacie? ;> ❤





